Kierował na zakazie – w trybie przyspieszonym odpowiedział przed sądem

35-latek, który nie stosował się do sądowego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów, został zatrzymany, a następnie doprowadzony na salę rozpraw. Wyrok zapadł w ciągu 24 godzin od zatrzymania. Było to możliwe dzięki wdrożeniu trybu przyspieszonego. Mężczyzna „wpadł” w ręce niżańskich policjantów, po tym, jak znacznie przekroczył dozwoloną prędkość.

W miniony czwartek, funkcjonariusze z niżańskiego Wydziału Ruchu Drogowego, prowadzili kontrolę prędkości pojazdów poruszających się drogą ekspresową S-19 w rejonie miejscowości Jeżowe. Przed godz. 11, policjanci zmierzyli prędkość osobowego opla, którego kierowca pędził z nadmierną prędkością 163 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 120 km/h.

Początkowo kontrola miała zakończyć się nałożeniem mandatu karnego, jednak szybko okazało się, że konsekwencje dla mieszkańca Lubelszczyzny będą znacznie poważniejsze. Podczas sprawdzania danych kierowcy okazało się, że 35-latek prowadził pojazd pomimo obowiązującego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych wydanego przez Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej.

Mężczyzna został zatrzymany. Trafił do policyjnej izby zatrzymań i już następnego dnia, w trybie przyspieszonym, stanął przed sądem, który zadecydował o jego dalszym losie.

Przypominamy, że każdy przypadek łamania zakazu kierowania pojazdami spotka się ze stanowczą reakcją organów ścigania. W celu wyeliminowania takich niebezpiecznych zachowań, policjanci za każdym razem będą stosować tryb przyspieszony. Zgodnie z treścią art. 244 kodeksu karnego – kto nie stosuje się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów podlega karze od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.